niedziela, 20 maja 2012

Wycieczka, prezenty i nowa pasja.


Sporo czasu minęło od mojego ostatniego wpisu, tak, więc śpieszę pochwalić się tym, co się u mnie ostatnio działo.
Ale może zacznę od długiego weekendu, który wraz z całą rodzinka spędziliśmy we Włoszech. Był to wspaniały prezent rocznicowy od mojego kochanego męża. Męcząca wycieczka, ale za to w ilu miejscach byliśmy!!!



Po powrocie z wypadu zajrzałam na blog Bartasa de. i okazało się, iż wygrałam nagrodę pocieszenia w jego candy. Serdecznie dziękuję drobiazgi na pewno wykorzystam. Serduszko zwinął mi mój synuś, zapewne dla jakiejś swojej sympatii :)

 
A teraz o moich pierwszych kroczkach w tworzeniu szydełkowych bransoletek. Dzięki Weraph i jej tutkowi nauczyłam się dziergać te małe cudeńka.
I tak przy okazji chciałam serdecznie Weronice (Werapch) podziękować za cierpliwość i chęć odpowiadania na moje pytania. Dziewczyna jest znakomita w tym, co robi i bardzo chętnie pomaga tym, którzy chcą się tej techniki nauczyć.Wielkie, wielkie dzięki Weroniko!!!!
A oto moje pierwsze bransoletki.





Oj strasznie obfotografowany ten mój nowy post, ale mam nadzieje że się wam  spodobał.

Dziękuje serdecznie wszystkim zostawiającym komentarze, wszystkie z nieukrywana radością czytam i czekam na więcej. 
Pozdrawiam AGA
 

8 komentarzy:

  1. piękna wycieczka, Wezuwiusz, Pompeje... och i ach :)
    jeśli to jest początek Twojej "drogi" z bransoletkami to Ci powiem, że masz talent w tym kierunku - śliczne są!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej wycieczki to tylko pozazdrościć:) Bransoletki są piękne-jesteś utalentowana!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo, bardzo ładne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. no super wycieczka! a mnie tylko na wieś ekspediują!bransoletki super.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszcze wycieczki! Włochy są piękne:)

    Bransoletki cudne, dopracowane:) Oby tak dalej! Na mejla odpisze jak wrócę z pracy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobietko,,, tylko pozazdrościć,, tu ekstra wycieczka, tu takie piękne bransoletki, tam frywolitkowe cudeńka :-)
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu i za przemiłe słowa które u mnie zostawiłaś. Naturalnie odwdzięczam się tym samym i zostaję u Ciebie na dłużej żeby móc podglądać co nowego wysupłałaś, wydziergałaś czy może uszyłaś. Bo powiem Ci że do szycia to ja się nie garnę a u Ciebie tutaj takie piękne rzeczy.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Taaka wycieczka aż dech zapiera :)
    Gratuluję tego rodzinnego wyjazdu.
    Maxi bardzo ładne te bransoletki ale tak jak pisałam już na forum :)
    podziwiam Cię szczerze,że chciało Ci się naumieć tej roboty.
    Bardzo to precyzyjna robótka ale śliczna

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiałaś naprawdę napracować się nad tymi bransoletkami, koralik za koralikiem, podziwiam, obserwuję. Zapraszam do mnie, po cichu liczę na odwzajemnienie

    OdpowiedzUsuń